Witajcie w Chwałdowicach Przybysze! Odważni Wojownicy i Magowie, czas żebyście wzięli broń w swoje ręce i przeciwstawili się złu, które pustoszy tę biedną dolinę. A wy cudotwórcy zła zapanujcie nad światem chaosu i zamieńcie wszystko w ogromny pył!
[ Informację o sesji: ]
MG : Leonas
Data Rozpoczęcia : 10.12.2012 17.00
Osoby uczestniczące : Gerhok, Pan_Kierowca, Alberich
Kostka : 10 sześcienna pożyczona od Gerhoka, wielkie dzięki!
Jeżeli kostka będzie mieć 100% wtedy nasz cios podwaja się, jeżeli 90% wtedy nasz atak jest większy o połowę. Przy 10% nie trafiamy.
Wolter:
Znajdujesz się obecnie w Klasztorze Walki ze Złem! Ottler Ehrna złożył Ci serdeczne gratulację i powitał Cię w swoich progach. Jeżeli będziesz się nudził zajrzyj do mojej prawej ręki, Kapłana, który stoi przy bramie.
Co robisz?
Gerhok:
Jesteś przed miastem Chwałdowic. Szukasz czegoś to upolowania i zarobienia. Co robisz? Wchodzisz do miasta czy kierujesz się w stronę gospodarstwa Valdsona?
Marv:
Siedzisz w Karczmie na Rozstaju z nożem myśliwskim popijając drogie trunki. Po 5 kieliszku, podchodzi do Ciebie jakiś inny Poszukiwać i pyta się czy nie zdobędziesz dla niego Skóry Pazurzca Bagiennego. Co odpowiadasz?
Offline
wchodzę do miasta, rozglądając się wścibsko, zastanawiam się co właściwie jest tu do roboty
Offline
Użytkownik
Odpowiadam, że nie jestem w pełni sił po ostatnim weekendzie, więc razem możemy ubić jakiegoś Pazurzca.
Offline
Gerhok:
Podchodzi do Ciebie Strażnik Olaw i mówi:
Mamy kłopoty człowieku szukający przygód. Mój dowódca wysłał mnie na gospodartswo Ernanda, aby mu pomóc z jakimś problemem. Ja się boję gdyż nowy jestem, może zechcesz iść tam i zaoferować mu pomoc? Oczywiście zapłacę czym zechcesz.Co odpowiadasz?
Wolter:
Idziesz do Maga stojącego przy Bramie.
O to tyś jest nowy w naszym klasztorze, masz tutaj Różdzkę Drewnianą i spełnij dwa moje banalne zadania! Najpierw idź do Wioski Zielarzy i poproś jednego z alchemików o imieniu Ferg, aby dał Ci pewną miskturę, Następnie przynieś ją do mnie. Uważaj, droga pełna jest niebezpieczeństw! Co odpowiadasz?
Marv:
Poszukiwacz mówi:
Dobrze. Na imię mi Horacy, miło Cię poznać. W sumie masz rację, jesteś tak schlany że ledwo chodzisz. Chodźmy więc w kierunku Kamprzec. Napotykacie Wapniaka, twój znajomy uciekł. Co robisz?
Offline
Gerhok odpowiada :-Zaraz, zaraz... nie wiesz przypadkiem jaki to rodzaj problemów? I ile zapłacisz właściwie? tak o w przybliżeniu? (spogląda z dziwnym wyrazem twarzy)
Offline
Użytkownik
Dobywam noża i staram się rozprawić z Wapniakiem jak najszybciej.
Offline
Wolter:
Przeszedłeś Naskarię, Pobliską Karczmę i jesteś już na rozstaju dróg między Wioską ZIelrzy, a Nocnym Kręgiem. Jak już wiesz na drodzę prześladować Cię będą jednostki nieumrałych i właśnie w tej chwili wyskoczyło dwóch Zapyziałych Edenów.
Zapyziały Eden 1 : HP: 20 / zaatakował Cię za 5 HP, zostało Ci 280 HP.
Zaapyziały Eden 2 : HP: 20 / zaatakował Cię za 7 HP, zostało Ci 273 HP.
Co robisz? Atakujesz?
Gerhok:
Kłopoty z pięcioma Chochlikami, płacę 20 PLN za wszystko. Zgodzisz się wreszcie? Nalega...
Marv:
Wapniak : HP: 20 HP / zaatakowałeś go za 10 HP, zostało mu 10 HP. Zrewanżował Ci się za również 10 HP, zostało Ci 290. Walczysz dalej?
Offline
Użytkownik
Próbuję dobić go zdecydowanym ciosem.
Offline
Uśmiechnąłem się tylko pod nosem. Spojrzałem na swoich wrogów mówiąc w myślach:
-Po to wstąpiłem właśnie do tego klasztoru
Śmierć nieumarłym! Atakuję tego, który znajduje się najbliżej.
Offline
Odpowiada: - Dobra... 5 chochlików, to chyba nie taki problem. zrobie to zadanie. Gdzie mam się udać, przypomnij ?
Offline
Marv:
Wapniak zaatakował Cię ponownie, ale niestety nie trafił, za to ty dobijasz go ostatnimi siłami i zdobywasz 17 EXP, gratulację! Twoje HP zregenerowało się na 295 HP. Znajdujesz się przy J.Kamprzec i widzisz stado Pazurzców Bagiennych. Co robisz?
Wolter:
Atakujesz Edena nr. 1 za 5 HP, zostało mu 15 HP. Przy okazji drugi rónież dostał i obaj mają po 15 HP. A ciebie zaatakowali w sumie za 10 zostawiając Ci 263 HP. Jakieś kombinacje lub coś?
Gerhok:
Na gospodarstwo Ernanda... tuż za miastem, czyli mogę na Tobie polegać? Ok, jesteś na gospodarstwie, sam Ernand Cię wita i wskazuje Ci szopę, w której znajduje się problem. Co robisz?
Offline
Witam Ernanda, mówię, że jego problem zostanie rozwiązany
Ostrożnie podchodzę do szopy, próbuję ustalić gdzie znajduje się problem i czy są rozproszone czy w grupie
Offline