Witaj na stronie Fantasy Storm!

Jeden z najważniejszych tematów. Kto tak naprawdę zagraża spokojnemu istnieniu Królestwa Złotej Korony? Macie tutaj listę wraz z opisem wrogów.

Władca Demonów
Starożytny wróg wszystkich cywilizowanych ras świata. Wprawdzie strefa jego bezpośrednich wpływów znajduje się daleko na północy, Królestwo oddzielone jest od niej wieloma krasnoludzkimi fortecami, największy problem stanowią jednak istoty gotowe zaprzedać duszę Władcy Demonów, by ten spojrzał na nie łaskawym okiem. Jego kapłani należą do rzadkości, niemalże nigdy nie zrzeszają się w organizacje. Ich celem jest niszczenie wielkich religii i ładu, gnębienie okolicznej ludności, niekiedy spiskowanie. Jest tez grupa potężnych magów, którzy opanowali moce bezpośrednio związane z tym bóstwem, nazywa się ich demonologami.
Wreszcie chyba najbardziej rozpoznawalne zagrożenie- demony. Trudno jest je jednoznacznie zdefiniować. Najbliżsi stwierdzenia czym one właściwie są znaleźli się Demonolodzy i najwspanialsi słudzy Władcy Demonów. W każdym razie- nawet najsłabszy demon stanowi poważne zagrożenie, którego nie należy lekceważyć.

Spaczeńcy
Istoty, które nawiedzają północne kraje i cały świat od tysiącleci. Istoty te biorą się z kilku związków pochodzących prawdopodobnie z jednego z wielu podwymiarów. Ta tajemnicza substancja łączy się z tymi wypełniającymi nasz świat, a następnie tworzy istoty częściowo świadome. Wszystkie je nazywa się Spaczeńcami. W Królestwie są one najbardziej powszechnym nieprzyjacielem prawdopodobnie nie ma lasu, w którym by nie występowały. Niektórzy twierdzą nawet, że ich populacja może być większa niż cała ludność Królestwa. Trudno z całą pewnością to stwierdzić.
Rzadko zdarza się by osiągnęły one inteligencje porównywalną do ludzkiej lub chociaż orkowej. Pewne jest natomiast, że na Abrezyjskich Rubieżach mają swoje miasto, gdzie urządziły sobie coś na  kształt państwa. Czasami dokonują ataków na sąsiednie ludzkie osady.

Orkowie
Daleko za Wschodnimi Prowincjami znajdują się Orkowe Stepy. Pochodzą stamtąd orkowie- straszliwa wojownicza, barbarzyńska rasa. Sporo z nich mieszka też w Królestwie i innych północnych krajach albo w górach, gdzie toczą zaciekłe walki z krasnoludami. Często sprzymierzają się z goblinami.
Nawet niewielki ilości orków mogą stanowić zagrożenie. Prawdziwym problemem stają się jednak dopiero, gdy stworzą tzw. Hordę. Horda, która jest wielkim zgrupowaniem wojennym orków, najczęściej przetacza się przez cywilizowane państwa niszcząc i plądrując wszystko po drodze.
Mimo że orkowie nie grzeszą inteligencją, niektórzy potrafią opanować coś na kształt modlitw, stając się szamanami. Zdarzały się też przypadki orkowych magów, ale nigdy zbyt często.

Gobliny
Pomimo tego, że są sporo mniejsze od swoich orkowych kuzynów, gobliny stanowią dla północnych państw ogromną groźbę. Przede wszystkim o wiele lepiej planują od orków, przy tym bardzo szybko się rozmnażają. Goblińskie życie nie jest wiele warte. Ich największymi wrogami są krasnoludy, od niepamiętnych czasów wojują z nimi w górach i górskich tunelach.
Gobliny nauczyły się udamawiać wilki, potwory i rozmaite bestie. Wykorzystują je kiedy tylko mogą. Umieją też budować zaawansowane machiny wojenne często wykorzystujące mechanizmy magiczne. Mają one rozbudowaną kastę kapłanów używających mocy modlitw pochodzącej od ich własnych bogów. Część goblinów praktykuje magię, ale nigdy nie osiągają zastraszającej biegłości w tej dziedzinie. Bardzo często same sobie szkodzą w ten sposób.

Zwierzołaki i Gnolle
Inaczej zwane leśnoidalnymi. Dawni mieszkańcy lasów walczący niegdyś o te terytoria z elfami. Nadal licznie występują w północnych państwach, ale ich największe siedliska znajdują się na wschodnie i południowym wschodzie. W Królestwie nie przysługują im żadne prawa, ale niektóre państwa, (np. Manuelos) zatrudniają komanda zwierzołaków jako najemników. Gnolle to bagienna odmiana zwierzołaków. Największe ich skupisko w okolicy znajduje się na zachód od Księstwa Filaretów.
Jeśli chodzi o inteligencję zdarzają się różne osobniki. Czasem są bardziej prymitywne od orków, a czasem chytrzejsze od goblinów. Prawie wszystkie kochają wojaczkę i nie przepuszczą okazji by kogoś najechać, najczęściej wtedy, gdy mają kilkukrotną przewagę.
Nie odnotowano próby używania przez nie magii. Prawdopodobnie umieją korzystać z modlitw. Istnieje teoria, uważana przez wielu za herezję, że modlą się do Menei i zwą się jej dziećmi. Kapłani nie udzielili bezpośredniej odpowiedzi.

Nieumarli
(niebawem)